Krzysztof Kurdyła
banner
chriskurdyla.bsky.social
Krzysztof Kurdyła
@chriskurdyla.bsky.social
280 followers 9 following 1.4K posts
🚀 Space 4.0 👉 Nie panikuj! To tylko kosmos. 🌘 astrostrategia.pl 🛰️ innowacje // 🛡️ wojsko // 💵 biznes 🕵️‍♂️ od kosmosu w Nauka. To Lubię
Posts Media Videos Starter Packs
Pinned
🇨🇳 🌔 Lądownik księżycowy Lanyue zaliczył testy na grawitacyjnym pająku

Chiny odhaczają kolejny kamień milowy w księżycowym programie. Prototyp Lanyue przeprowadził próby lądowania i startu w imponującym ośrodku do emulowania grawitacji innych ciał niebieskich Huailai.

1/14
Jeśli wątek wydaje Ci się interesujący, prośba o retwitt.

Algorytmy to lubią, autor to lubi, same pozytywy 😉

5/5
O ile wiarygodność Kempa po akcjach z Astra Space jest żadna, to już taka koincydencja na pewno bez echa nie przejdzie.

Pozostaje mieć nadzieję, że firma szybko ogarnia problemy, ponieważ to co pokazał Blue Ghost zaostrzyła nam apetyty.

4/5
Co gorsza, awaria nastąpiła tuż po tym, gdy Chris Kemp z firmy Astra Space publicznie zarzucił firmie, że ich silnik Reaver to „śmieć”.

Alpha zakupiła prawo do produkcji tego silnika i według relacji Kempa egzemplarze które otrzymali różniły się mocno między sobą.

3/5
To kolejny duży krok wstecz dla firmy, która po misji lądownika księżycowego Blue Ghost wydawała się mieć otwartą drogę do zostania trzecią gwiazdą rynku „new space”.

Niestety „space is hard” po raz kolejny pokazuje, że nie przestało obowiązywać.

2/n

2/5
🇺🇸🚀 Coraz większe problemy Firefly. Rakieta Alpha eksploduje

Firma, która raptem parę dni temu zakończyła śledztwo na temat awarii Alphy w ostatnim locie, ma kolejny powód do zmartwień. W trakcie prowadzonych na padzie testów eksplodował booster tej rakiety.

1/5
A jeśli nitka wydaje Ci się interesująca, prośba o retwitt.

Autor dostaje wtedy informacje, że warto przekopywać się przez chińskie źródła 😉

12/12
Na koniec warto wspomnieć, że nieznany jest los kontraktu (pośrednictwo Beijing Yunze Technology) z firmą Prigożina Nika-Frut na zakup dwu satelitów: JL-1 GF03D 12 i 13 oraz zdjęć.

Jeśli jest aktywny, usługi te świadczone są prawdopodobnie na rzecz rosyjskiej armii.

11/12
SSA (Space situational awareness) i SDA (space domain awareness), podobnie jak dla zachodnich firm tego typu staje się naturalnym kierunkiem rozwoju.

CGSTL planuje powiększyć konstelację do minimum 300 satelitów, ale już teraz należy do największych graczy na świecie.

10/12
CIOMP to wciąż jeden z dwu największych udziałowców, drugim są władze prowincji Jilin.

Z prospektu z IPO (które wycofano) wynika, że państwowe udziały to minimum 22%, ale część pozostałych podmiotów inwestycyjnych też ma regionalne powiązania.

9/12
CGSTL jest komercyjnym spin-offem z Changchun Institute of Optics, Fine Mechanics and Physics (CIOMP), który z kolei należy do CAS, Chińskiej Akademii Nauk.

Choć formalnie jest prywatna, powiązania z rządem są znacznie głębsze, niż satelitarnych usługodawców rządu USA.

8/12
Z tych powodów trafiła na amerykańską „czarną listę”.

Firma tym oskarżeniom oczywiście zaprzecza, a chiński rząd parokrotnie ponawiane dyplomatyczne interwencje w tej sprawie zbywa milczeniem.

Teraz przejdźmy do tego jak powstała i kto stoi za tą firmą.

7/12
CGSTL była oskarżona o sprzedaż zdjęć satelitarnych, a nawet całych satelitów dla walczącej w Ukrainie i Afryce rosyjskiej Grupy Wagnera.

Obecnie zarzuca się jej dostarczanie zdjęć dla Ruchu Huti z Jemenu oraz irańskiemu Korpusowi Strażników Rewolucji Islamskiej.

6/12
Dlaczego podkreślam użycie cudzysłowów?

Ze względu na strukturę właścicielską CGSTL oraz rolę, jaką nie będąc oficjalnie państwowym podmiotem, firma ta pełni prawdopodobnie w chińskiej rozgrywce geopolitycznej z USA i jego sojusznikami.

5/12
Nie mniej jest to dobry pretekst, żeby przedstawić Wam twórców Jilin-1, firmę Chang Guang Satellite Technology Corporation (CGSTL).

A jest to największa, posiadająca sporo ponad 100 satelitów, komercyjna, a raczej „komercyjna”, konstelacja obserwacyjna w Chinach.

4/12
Oczywiście znaczenie mogły tu mieć warunki (satelita na większości zdjęć jest częściowo zacieniony), a być może Jilin-1 dopiero uczą się, jak robić takie zdjęcia.

Zobaczy jak wypadną kolejne próby, stawiam że będziemy mieć takich fotograficznych pojedynków coraz więcej.

3/12
Ta ewidentnie PR-owa próba odgryzienia się jakościowo nie wypadła dla Państwo Środka szczególnie okazale.

Amerykańskie zdjęcia są znacznie lepsze, nawet do tego zrobionego z prawie dwukrotnie większej odległości, najlepsze chińskie ujęcie nie ma startu.

2/12
🇺🇸 🇨🇳 🛰️ Maxar kontra Chiny - pojedynek satelitarny na... zdjęcia

Raptem w lipcu zamieszczałem u siebie fenomenalne zdjęcia, jakie WorldView Legion, satelita firmy Maxar, zrobił chińskiemu satelicie wojskowemu Shijian-26.

Teraz Chiny postanowiły się odgryźć.

1/12
Standardowo, jeśli informacja wydaje Wam się wartościowa, prośba o retwitt.

Sami wiecie dlaczego 😉

4/4
Niezaznajomionym z architekturą chińskiej misji przypominam, na jeden lot potrzeba tam dwu, początkowo nieodzyskiwalnych rakiet Chang Zeng 10. To taki trochę keroloxowy Falcon Heavy z dodatkowym trzecim stopniem na LH2/LOX.

Jedna wyniesie lądownik, druga statek z załogą.

2/4
🇨🇳 🌔 Kolejny krok Chang Zeng 10 w kierunku Księżyca

Chiny zaliczają kolejny księżycowy test. Na Weibo pojawił się film dokumentujący kolejny testy klastra silników dla Chang Zeng 10. Tym razem testowano throttling i ponowne odpalenia.

Silniki przepracowały 320 sekund.

1/4
Jeśli wątek wydał Wam się wartościowy, standardowa prośba o retwitt.

Bez tego, to i najlepszy SAR nie pomoże go zobaczyć.

10/10
Ciekawe, co jeszcze Iceye wyciśnie ze swoich satelitów w kolejnych generacjach.

Wydaje się, że Gen5 aby uzyskać podobny efekt „wow” musiałoby wprowadzić laserowy interlink, aby dać możliwość przesłania zdjęć z satelitów spoza zasięgu stacji naziemnych.

9/10
Gen4 to imponujący upgrade, które bez wątpienia umocni pozycję Iceye jako lidera.

Tym bardziej, że firma chwali się szybkim czasem realizacji satelity, obliczanym na rok oraz podkreśla, że ich konstrukcje są ITAR-free, co za Trumpa ma coraz większe znaczenie.

8/10
Nowe satelity potrafią wykonać 500 zdjęć dziennie. Żeby móc to wydajnie przesyłać na ziemię poprawiono też łączność, downlink podskoczył z 500 do 700 Mbps.

Cała konstelacja pozostająca pod kontrolą Iceye pozwala na rewizyty w czasie poniżej 15 minut.

7/10