Co nie znaczy, że nie będzie działać przeciwko konkretnemu kandydatowi. On sam podkreśla, że nie chce być prezydentem, więc nie ma potrzeby, by konkurował z Nawrockim, natomiast jego powiązania finansowe z PiSem upoważniają do sugestii, że jego kampania będzie opierać się na osłabianiu Trzaska.

Mają szczęście, bo już tam miałem jechać robić porządek z tym

Niekoniecznie jedyne, ale tak: lubię patrzeć na to, jak przybywa nam użytkowników, bo pragnę upadku twittera zarządzanego przez dziecko z zaburzeniami narcystycznymi.

Liczę na zwalczanie zła.

I tak: Twitter w dzisiejszej postaci jest platformą toksyczną zarządzaną przez infantylnego psychonarcyza, który kiedyś zamiast terapii wybrał wspinanie się po drabinie usłanej miliardami. Możesz odnieść sukces, ale twój charakter i tak w końcu wyjdzie i zrobi swoje szkody.