Polscy imigranci rywalizują za granicą o najtańsze pracę z imigrantami z innych państw, sami są często traktowani jak gorsi więc to naturalne środowisko do rozwoju rasizmu.
Ja tam lubię Biedre a dom pod Gdańskiem pójdzie za miliony. Zresztą chodzi mi po głowie czy by nie pojechać do jakiejś Finlandii na taksówce pojeździć a potem wyrobić sobie tam rentę.