Dzień dobry Beatko! Mi szarzyzna nie przeszkadza, bo lepsze to, niż wirus, który mnie w zeszłym tygodniu zaatakował. Już go unicestwiłam i cieszę się, że już nie mam kataru, bo nic innego mi nie było, oprócz zapalenia spojówek. I to nie był Covid. Udanego poniedziałku 🤗🦋☕️